wtorek, 3 stycznia 2012

No nie! Jutro środa!

Och... Znowu ta środa!

Od pierwszej klasy szkoły podstawowej to był najgorszy dzień - najdłuższe lekcje, najgorsze, najcięższe, najwięcej zadane i najwięcej kartkówek i sprawdzianów.
Zawsze środa! Oni się chyba wszyscy zmówili!
Sama geografia nie wygląda zachęcająco na moim planie lekcji... I ta fizyka! Może będzie kartkówka, ale jak zwykle nic nie wiadomo... Więc trzeba się pouczyć. Obym wyrobiła się do 22.00. Trzymajcie za mnie kciuki ;)

Muszę kończyć.
Do następnej notki!

3 komentarze:

  1. Trzymam.....Biedactwo, nienawidzę kartkówek!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również trzymam kciuki !! :)
    Ja najbardziej nie lubię wtorku ;/ Mam 7 lekcji...;/

    Pozdrawiamy :**

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja poniedziałku. Nie dosyć, że po weekendzie to jeszcze tyle lekcji ;/

    OdpowiedzUsuń