Za psa bezdomnego
Co miłości łaknie
Za psa ze schroniska
Co patrzy ponuro
Za psa na łańcuchu
Co wolności łaknie
Za psa co ma dom
Ciepły i wygodny
I za psa co znalazł się już
Za Tęczowym Mostem
Modły swe wnoszę do Ciebie
Ojcze Niebieski.
Amen.
Napisz coś radosnego, bo mnie te wiersze dobijają(jak cała codziennośc). Nie, że mi się nie podobają, są piękne i wzruszające.
OdpowiedzUsuńHeh, łatwo powiedzieć. Ja piszę smutne wiersze, by trochę z siebie tego smutku wyrzucić xD I przerzucić na innych ^^
OdpowiedzUsuńFajny wiersz, rzeczywiście smutny, ale fajny :) Pozdrawiam, u mnie nowy post- zajrzyj :D
OdpowiedzUsuń